Wzrost rynku eCommerceTak mówią nagłówki portali biznesowych. To fakt, więcej osób kupuje w Internecie, ale jak sytuacja wygląda z perspektywy właściciela sklepu online
Kilka faktów z codziennych zmagań w branży e-commerce:
- W I kwartale 2021 roku przybywa ponad 2 tys. sklepów internetowych, co dla właściciela sklepu oznacza wzrost konkurencji. Klient ma ogromny wybór, w kilka sekund może porównać ceny, poznać opinię innych, a może jednak woli zrobić zakupy na allegro?
- Wymagania konsumentów rosną, szybka dostawa – standard, czas na zwrot – standard, ładne opakowanie – standard, szybki sklep na urządzeniach mobilnych – standard. Klient oczekuję autentyczności, chce poznać wartości, które stoją za marką, misję i wizję, a także samych właścicieli, zespół i realne opinie klientów. To od właścicieli wymaga dużego zaangażowania i inwestycji w budowanie wizerunku firmy,
- Mija pandemia, okazuje się, że część klientów tęskniła za zakupami stacjonarnymi. Maj i czerwiec to spadki udziału sprzedaży przez Internet w całej sprzedaży detalicznej (9,1% w maju, 8,1% w czerwcu) (źródło: Wirtualnemedia),
- – 42% Polaków po pandemii chce ograniczyć wydatki, a 91% dostrzega podwyżki i reaguje wybierając tańsze produkty, usługi lub całkowicie z nich rezygnuje (źródło: Wirtualnemedia). Dla właściciela sklepu internetowego oznacza to spadek sprzedaży.
Nie chcemy nikogo przestraszyć. W branży ecommerce dalej jest miejsce na nowe, kreatywne marki. Jednak z roku na rok jest to coraz bardziej wymagający biznes.
Tak jak w sporcie o tym kto stanie się najlepszy decydują „marginal gains”.
Każdego dnia właściciel sklepu powinien skupić się na poprawie swojego biznesu o 1%, a te małe zmiany długoterminowo przełożą się na sukces.
Tak wygrywa się wyścig o klienta w Internecie.